Kuchenne wskazówki

Tradycja Nowego Orleanu za czerwoną fasolą i ryżem

736views

Tradycja Nowego Orleanu za czerwoną fasolą i ryżem

Od starożytnej wiary w związek między czerwoną fasolą a płodnością, przez mitologiczne twierdzenia, że ​​czerwona fasola odstrasza złe duchy, po niezliczone interpretacje symboliki z XIX-wiecznej bajki „Jack i łodyga fasoli” – ludzie na całym świecie od dawna trzymał fasolę wysoko, z szacunkiem graniczącym ze świętością. Tradycja jedzenia czerwonej fasoli i ryżu w poniedziałki jest jednak nieco bardziej przyziemna. Okazuje się, że zwyczaj ten wynika bardziej z przyziemnej praktyczności niż z wpływów nieziemskich. Wszystko sprowadza się do tego: kość i wszelkie resztki tradycyjnego niedzielnego obiadu z szynką stały się bazą smakową poniedziałkowej czerwonej fasoli i ryżu. Ponieważ kość szynkowa pełniła podwójną funkcję, gospodynie domowe mogły swobodnie skupić się na innych obowiązkach domowych, a poniedziałek był dniem prania.

Były też inne względy praktyczne. Na przykład kość szynkowa nie była jedynym elementem pracującym w godzinach nadliczbowych. Pamiętaj, że tradycja ta rozpoczęła się na długo przed tym, jak elektryczność stała się powszechną wygodą. Rozżarzone węgle, których gospodynie używały do ​​podgrzewania wody do prania, nadawały się również do gotowania wolno gotowanego posiłku, takiego jak czerwona fasola i ryż, więc na koniec dnia pranie było zrobione i kolacja była gotowa. Te niegdyś praktyczne obawy mogą już nie być istotne, ale tradycja trwa.

Czerwona fasola lub biust

Tradycja jedzenia czerwonej fasoli i ryżu w poniedziałki jest tak zakorzeniona w kulturze kulinarnej Nowego Orleanu, że piosenkarka i autorka tekstów Johnette Downing uwieczniła to danie w piosence dla dzieci z 1998 roku zatytułowanej „Dzisiaj jest poniedziałek w Luizjanie”, śpiewając: „Dzisiaj jest poniedziałek, dzisiaj jest poniedziałek, poniedziałek czerwona fasola.” Piosenka ludowa Downinga sugeruje, że nostalgiczny związek między poniedziałkami a tym kultowym daniem jest tradycją ogólnostanową. Nie zawsze tak było. Uznany szef kuchni, restaurator i autor Paul Prudhomme dorastał w Opelousas w Luizjanie, zaledwie 50 mil na północny zachód od Nowego Orleanu, ale zmarły szef kuchni tak trwale kojarzony ze sceną kulinarną Crescent City nie był nawet świadomy lokalnego znaczenia czerwonej fasoli i ryżu dopóki nie przeniósł się do Big Easy w latach 70.

Nikt nie twierdzi, że jest dziełem Nowego Orleanu. Spożywanie tego dania w poniedziałki to lokalna tradycja, ale jej korzenie są zakorzenione w dynamice kulturowej, która na przestrzeni wieków kształtowała scenę kulinarną miasta; style i zwyczaje sprowadzone z Afryki, Hiszpanii i Francji. I chociaż rodzinne przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie mogą zawierać sekretne składniki i poprawki, nie ma żadnych problemów, jeśli chodzi o wybraną fasolę. Weź to od kogoś, kto się na tym zna. „Od czasu do czasu w szkole podstawowej pracownicy stołówki próbowali w poniedziałek podać granatową fasolkę” – Downing powiedział Ericowi Olssonowi z bloga. „Bez urazy, ale to nie jest tradycja”.

Leave a Response

Ludwig Bergman
Cześć! Mam na imię Ludwig Bergman i jestem doświadczonym redaktorem z pasją do gotowania i rzemiosła kulinarnej twórczości. Na przestrzeni lat zgłębiałem różne tradycje kulinarne i przepisy, aby móc podzielić się moją wiedzą i inspiracją z Wami, naszymi drogimi czytelnikami.