Główne dania

Z nieco starszego kalafiora możesz przygotować te naleśniki dla każdego

632views

Na potrzeby serii „w tym domu nic się nie wyrzuca”, tym razem przy niewielkim wysiłku przygotowujemy pyszne naleśniki kalafiorowe

Otworzyłam lodówkę i w szufladzie na warzywa pojawił się kalafior, o którym zapomniałam lub o którym nie wiedziałam. Teraz się zestarzał, obawiam się, że nie będzie miał zbyt wiele smaku w Minestrone. Co więc zrobić? Postanowiłem, że zrobię naleśniki.

Idealny przepis również jako regeneracja, ponieważ możemy wykorzystać także wcześniej ugotowany kalafior. Rzeczywiście, jeśli chcemy uniknąć nieprzyjemnego zapachu w domu, trik jest właśnie taki: ugotuj cavę dzień wcześniej, a następnie zostaw ją w lodówce przed przygotowaniem.

Placuszki kalafiorowe, dobre same lub z sosem

Placki kalafiorowe same w sobie są już pyszne, ale szczególnie jeśli potraktujemy je jako drugie danie lub dodatek, dobrze sprawdzi się także sos. Lekki, nie może przyćmiewać ich smaku, dlatego na bazie jogurtu niskotłuszczowego lub greckiego jest idealny.

Składniki:
1 średni kalafior
5 łyżek mąki 0
4 łyżki sezonowanego pecorino
1 duże jajko
1 łyżeczka słodkiej papryki
Sól dla smaku
pieprz według potrzeby
olej z nasion do smaku

Przygotowanie krok po kroku przystawki z kalafiora

Usuń zewnętrzne liście z kalafiora i podziel go na różyczki. myjemy je, a następnie gotujemy w garnku z osoloną już wodą przez 20, maksymalnie 25 minut, aż staną się ładne i miękkie. Następnie dobrze go odsączamy i czekamy, aż ostygnie.
Gdy minie czas odpoczynku, bierzemy różyczki kalafiora i rozgniatamy je zębami widelca, tak aby powstało puree. Zawsze w tej samej misce łączymy także całe jajko, świeżo starte pecorino, łyżeczkę słodkiej papryki i mąkę.
Zaczynamy wszystko mieszać drewnianą łyżką lub silikonową szpatułką do wymieszania składników, dodajemy sól i doprawiamy kilkoma mielonymi pieprzami. Jeśli zobaczymy, że na koniec masa jest nadal zbyt miękka wystarczy dodać łyżkę, maksymalnie dwie mąki.

Odstaw spód naszych naleśników kalafiorowych na 15 minut, przykryty folią spożywczą, aby stał się zwarty, ale nie ma potrzeby korzystania z lodówki.
Teraz przychodzi moja ulubiona część, czyli smażenie: podgrzewamy olej z nasion (słonecznikowy lub kukurydziany) na dużej patelni i kiedy jest gotowy, kładziemy spód naleśników. Za pomocą dwóch łyżek nadajemy im bardzo rustykalny kształt, wsuwając je do wrzącego oleju.
Gotuj przez kilka minut, aż będą złociste ze wszystkich stron, obracając je kilka razy. Gdy będą gotowe, odsączamy je na arkuszu chłonnego papieru kuchennego lub papieru do smażenia. Lekko je solimy i podajemy na gorąco lub jeszcze w temperaturze pokojowej.

Leave a Response

Ludwig Bergman
Cześć! Mam na imię Ludwig Bergman i jestem doświadczonym redaktorem z pasją do gotowania i rzemiosła kulinarnej twórczości. Na przestrzeni lat zgłębiałem różne tradycje kulinarne i przepisy, aby móc podzielić się moją wiedzą i inspiracją z Wami, naszymi drogimi czytelnikami.