Wszyscy zgodzimy się, że placki ziemniaczane są dobre tylko wtedy, gdy są chrupiące i niezasycone tłuszczem.
Na szczęście wiemy, jak temu zapobiec – wystarczy odrobina surowca, który każdy z nas zapewne ma w kuchennej szafce.
Najlepszy przepis na chrupiące domowe naleśniki z portalu
Czy placki ziemniaczane są pełne tłuszczu?
Każdy od czasu do czasu ma ochotę na to popularne danie ziemniaczane.
Niestety paluszki ziemniaczane mają tendencję do „zapijania się do nieprzytomności” w tłuszczu ze smażenia.
Na szczęście wiemy, jak temu zapobiec.
Wystarczy, że do ciasta dodasz odrobinę produktu, który zapewne każdy z nas ma w kuchennej szafce.
To zwykły biały ocet, którego chyba nie brakuje w żadnej słowackiej kuchni.
I jeszcze jedna ważna rzecz – dobrze odciśnij ciasto przed włożeniem go na patelnię – im mniej wody ziemniaczanej, tym naleśniki będą bardziej chrupiące.
Potrzebujemy:
1 kg ziemniaków
2 łyżki mąki pszennej (ilość zależy od mączności ziemniaków)
1 mała cebula
1 duże jajko
sól
zmielony czarny pieprz
olej roślinny do smażenia
1 łyżka octu alkoholowego
Zbliżać się:
Obierz ziemniaki.
Na drobnej tarce zetrzeć.
Możemy je również zmielić w robocie kuchennym.
Z startych ziemniaków dokładnie nad miską ściskamy płyn.
(Zalecamy użycie gazy lub ręcznika).
Po kilku minutach skrobia oddzieli się od płynu.
Ostrożnie wylej płyn.
Dodaj skrobię do ziemniaków.
Cebula zetrzeć zupełnie jak ziemniaki.
Do ziemniaków w misce dodać startą cebulę.
Po tym dodamy jajko.
Następnie dodaj sól i czarny pieprz do smaku.
Na koniec dodać ocet i mąkę.
Dokładnie mieszać.
Rozgrzej olej na patelni.
Ciasto wylewamy na patelnię za pomocą chochli.
Na małym ogniu smażymy do złota po obu stronach.
Możemy podawać ze śmietaną lub ulubionym sosem.
Życzymy dobrego apetytu!