Crab Rangoon natychmiast zamieni się w Twoją kanapkę z grillowanym serem
Klasyczna grillowana kanapka z serem posiada wszystkie cechy niezbędne na naprawdę świetną przekąskę. Jest gorąco, jest lepkie, chrupiące i cudownie słone. Ale to prostota kanapki oczarowała smakoszy od dziesięcioleci i stworzyła pokolenia oddanych zwolenników grillowanego sera. Dwie kromki białego chleba i kawałek amerykańskiego sera (i może odrobina majonezu): to wszystko, czego potrzebujesz, aby przygotować to kultowe, komfortowe jedzenie.
Jednak grillowany ser może dać o wiele więcej. Eksperymentując z różnymi serami, pieczywem, pastami i innymi akcentami kulinarnymi, możesz zamienić zwykłą kanapkę w coś dynamicznego i złożonego. W rzeczywistości wiele Twoich ulubionych dań i dań, obejmujących wszystkie rodzaje kuchni, może stać się inspiracją dla Twojego kolejnego grillowanego sera, od sałatki Caprese, przez francuską zupę cebulową, aż po klasyczny Rueben. Ale dla odważnych i żądnych przygód jest jedna odmiana sera z grilla, o której warto pomyśleć. A to jest rangoon krabowy. Tak, klasyczna chińsko-amerykańska potrawa na wynos to naprawdę wyjątkowa i wybuchowa kanapka z grillowanym serem.
Tworzenie najwyższej jakości mieszanki żywności poprawiającej komfort
Gotowanie nie wymaga dużej wiedzy kulinarnej. Włóż plasterek sera pomiędzy dwa kawałki chleba i smaż go na rozgrzanej, wysmarowanej masłem patelni, aż wierzch będzie złotobrązowy. Cóż, grillowany ser inspirowany krabem rangoon nie różni się zbytnio. Początkowe kroki są takie same, chociaż z pewnymi niewielkimi różnicami.
Dla tych, którzy nie są zaznajomieni z , oto krótki wstęp. Opakowanie wonton jest nadziewane mieszanką serka śmietankowego, szalotki i surimi – znanego również jako imitacja mięsa kraba – a następnie smażone do momentu, aż będzie chrupiące. Zazwyczaj podaje się je z dodatkiem jaskrawoczerwonego sosu słodko-kwaśnego. Przygotowując własne nadzienie z kraba rangoon, nie musisz zbytnio odbiegać od kroków wymienionych powyżej. Po prostu pokrój drobno imitację mięsa kraba i dodaj czubatą gałkę serka śmietankowego wraz z kilkoma plasterkami cebuli. Możesz wymieszać mieszaninę z odrobiną sosu sojowego, oleju sezamowego lub mirinu. Łyżką nałóż nadzienie na jeden kawałek chleba, a drugą posmaruj słodkim sosem chili. Dodaje to słodkiej ulgi bogatemu nadzieniu. Wrzuć w pełni zbudowaną kanapkę na gorącą patelnię i smaż, aż wierzch będzie odpowiednio chrupiący.
Pochodzenie kraba rangoon
Trudno jest prześledzić historie kulinarne i często niemożliwe jest ustalenie dokładnego momentu, w którym ktoś usmażył kurczaka w głębokim tłuszczu, ugotował bajgiel lub opalał węglem dysk złożony z ciasta, sosu i sera. Jednak historia pochodzenia: ta, która rozpoczęła się w sieci barów tiki o tematyce polinezyjskiej w Oakland w Kalifornii, zwanej Trader Vic’s.
Tak, przystawka będąca synonimem chińsko-amerykańskiego dania na wynos nie została stworzona dla chińskiej restauracji ani przez nią. Legenda głosi, że gdzieś w latach czterdziestych XX wieku Victor Bergeron, właściciel Trader Vic’s, wypróbowywał nowe pomysły na menu w swojej restauracji inspirowanej tiki. Jeden z jego pracowników, chińsko-amerykański barback Joe Young, współpracował z Bergeronem nad konceptualizacją i przetestowaniem kilku nowych pozycji w menu, które przypadną do gustu zachodnim podniebieniom. Young, będący pochodzenia chińskiego, był zaznajomiony z opakowaniami wonton i poprzez staroświecką zabawę zaczął napełniać je najróżniejszymi składnikami, w tym serkiem śmietankowym i krabami. Bergeron nazwał danie na cześć miasta Rangun w kraju Birma (dawniej Birma). Trzy czwarte wieku później dziedzictwo kraba rangoon nadal nabiera nowego, pysznego życia – teraz w formie grillowanej kanapki z serem.