Masz piękną mozzarellę bawolą, podawaj ją na chrupiącym pieczywie z niesamowitym sosem anchois
Wystarczą trzy składniki, jeśli dobrze dobrane, aby przygotować smaczny przepis, który przygotujesz w kilka minut: mozzarella di bufala, pieczywo, sos anchois, czego chcieć więcej?
Trochę jak barwena ikra, także colatura anchois zazwyczaj dobrze komponuje się z daniem z makaronem. Tym razem jednak wybraliśmy prostszy sposób: przygotowujemy grzanki (lub crostini, według uznania) i podajemy je na wierzchu mozzarella di bufala.
Jak przygotowuje się sos anchois? The anchois złowione między wiosną a wczesnym latem umieszcza się je w beczce naprzemiennie razem z grubą solą morską.
Następnie na beczkę umieszcza się odważnik i po około 5 miesiącach fermentacji u podstawy beczki robi się mały otwór, przez który wypływa bardzo delikatny, bursztynowy płyn.
Stąd pomysł wykorzystania go zamiast klasyczna alicja w crostini z mozzarellą. Możemy użyć domowego chleba bez soli, np. toskańskiego, ale także klasycznej bagietki, czy chleba kanapkowego, zależy od nas.
Mozzarella di bufala, pieczywo i sos anchois: doskonała przystawka
Do przygotowania tego dania potrzebne są tylko trzy składniki, ale jednego nie znajdziesz w przepisie. Bo jeśli użyjemy sosu anchois, sól jest absolutnie zabroniona: sos jest już naturalnie smaczny, nie ma co przesadzać.
Składniki (dla 4 osób):
8 dużych kromek domowego chleba lub 1 bagietka
2 mozzarelle di bufala (400 g)
4 łyżeczki sosu anchois
świeże oregano do smaku.
Przygotowanie grzanek
Weźmy paczki mozzarella di bufalaotwieramy je i pozwalamy, aby dobrze ociekły na durszlaku, aby wyeliminować cały mleko w nadmiarze. Następnie kroimy je w plastry o grubości pół centymetra, układamy na blaszce przykrytej chłonnym papierem kuchennym i pozostawiamy do wyschnięcia na 30 minut.
Podczas oczekiwania odetnijmy kromki chleba, inne nieco ponad 1 cm. Umieśćmy je na bazie jednego
blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy przez 3 minuty w piekarniku nagrzanym do 190°, na środkowej półce.
Gdy będą gotowe, wyjmujemy je i przykrywamy kromki chleba niż plasterki mozzarelli, po dwa lub trzy na plasterek, starając się ich nie nakładać. Wchodzimy ponownie do piekarnika, tylko na 2-3 minuty, żeby delikatnie się roztopiły ser.
Na koniec wyjmujemy crostini z bawolego ciasta i na każdy z nich spada sos z sardeli, który roztapia się pod wpływem ciepła chleba i mozzarelli bawolej. Na koniec posyp każdy świeżym oregano i gotowe.