Prosty powód Puree ziemniaczane stekowe zawsze smakują lepiej niż domowe
Gdyby steki oferowały puree ziemniaczane bez dna, istnieje duża szansa, że musiałyby zmienić nazwę na potato houses. Jest coś w tych aksamitnie gładkich, bujnie kremowych, pełnych smaku tłuczonych ziemniakach, które w większości domowych wersji są niezrównane. Jak się okazuje, istnieje dość prosty powód, dla którego puree ziemniaczane typu steakhouse są o wiele lepsze od innych wersji: nie oszczędzają na soli ani tłuszczu.
Podczas gdy większość domowych kucharzy użyje szczypty masła, kilku wstrząsów soli i odrobiny mleka, szefowie kuchni specjalizujący się w stekach nie boją się sięgać po nabiał. W puree ziemniaczanym nie ma miejsca na mleko 2% lub nawet pełne – zwykłe mleko po prostu nie jest wystarczająco kremowe, aby je pokroić. A kremowość jest kluczowa! Nie ma też żadnych zastrzeżeń do przypraw, przynajmniej jeśli chodzi o ubijanie.
Puree ziemniaczane Steakhouse są ciężkie na ciężkiej śmietanie
Lista składników większości pale w porównaniu do tego, co jest używane w steakhousech. Zamiast zwykłego mleka profesjonalni szefowie kuchni zazwyczaj dodają do ziemniaków hojną porcję maślanki i mnóstwo pół na pół lub (jeszcze lepiej) ciężkiej śmietanki. Jeśli myślisz, że barmani z przodu nalewają dużo wody, to nie mają nic przeciwko kucharzom z tyłu, którzy przygotowują puree ziemniaczane.
Masło jest używane równie swobodnie. Jest to niezwykle ważne, aby uzyskać maślaną konsystencję, z której znane są ziemniaki steakhouse, a także aby nadać im odpowiedni smak. Ser śmietankowy to kolejny powszechny składnik i nie bez powodu. Nie tylko dodaje własną porcję soli, ale ser śmietankowy ma bogaty, dekadencki smak, który topi się i doskonale komponuje z puree ziemniaczanym, nadając gładkiej, puszystej konsystencji, której wszyscy pragną.
Rezygnacja z soli prowadzi do mdłych tłuczonych ziemniaków, a to coś, czego nigdy nie można zjeść w steakhouse. W końcu sól jest ważną częścią wydobywania smaku ziemniaków. Bez tego po prostu nie będą smakować tak, jak oczekujesz, zasiadając do kolacji ze stekiem. Czosnek jest również powszechnie używany do przyprawiania, a szefowie kuchni też nie są wobec niego łagodni.
Wspaniałe tłuczone ziemniaki są warte wysiłku
Istnieje dobry powód, dla którego steki tak poważnie traktują puree ziemniaczane. Dodatek musi stawić czoła idealnie dojrzałemu i mocno doprawionemu kawałkowi wołowiny. W przeciwnym razie będzie to po prostu nudne marnowanie miejsca, które można dostać wszędzie. A kiedy wydajesz dobre pieniądze na wielodaniowy posiłek, musi on być tak samo dobry jak danie główne (prawdopodobnie dlatego wiele steakhouseów intensyfikuje swoją grę na ziemniakach – i ogólnie dodatki) . Na przykład w St. Anselm, restauracji serwującej steki na Brooklynie w stanie Nowy Jork, puree ziemniaczane smaży się na patelni na smalcu, aby uzyskać dodatkowy bogactwo smaku oraz kontrast puszystości i chrupkości.
Oczywiście ten sam pomysł można zastosować zarówno w domu, jak i w restauracji. Dlaczego więc następnym razem nie zwiększyć poziomu puree ziemniaczanego o kilka stopni? Takie postępowanie podniesie jakość całego posiłku, a poprawa będzie warta kosztu dodatkowego masła i śmietanki. Kiedy już to opanujesz, nie będziesz już miał powrotu do tych samych mdłych ziemniaków, które i tak nigdy nie miały wystarczającej ilości soli i nabiału.