Piwo i konopie indyjskie są ze sobą bliżej powiązane niż myślisz
Wiemy, że nasi przodkowie popijali pieniste kubki przez ogromną część historii ludzkości. Odważne innowacje w świecie piwowarstwa są jednak zjawiskiem stosunkowo nowym. Pomimo tego, że piwo rzemieślnicze jest nowym graczem na scenie napojów, eksploduje w całym kraju. Jeszcze nie tak dawno niewiele osób mogło to powiedzieć, ale w 2022 roku sprzedaż piwa rzemieślniczego w Ameryce Północnej wyniosła ponad 45 milionów dolarów, a rynek browarów produkowanych w małych partiach ma w ciągu najbliższych kilku lat przekroczyć 121 milionów dolarów.
Podobnie inny środek odurzający szybko zyskuje popularność w całym kraju. W miarę jak coraz więcej stanów podąża za modą na legalizację konopi indyjskich, odsetek osób zażywających ten narkotyk rekreacyjnie stale rośnie. Przemysł marihuany jest niezwykle dochodowy, przynosząc w ubiegłym roku 13,2 miliarda dolarów. Biorąc pod uwagę ogromny i szybko rozwijający się zakres branż piwa rzemieślniczego i konopi indyjskich, nakładanie się tych dwóch dziedzin było nieuniknione. Następnym razem, gdy będziesz w lokalnym browarze, nie zdziw się, jeśli Twoje IPA zacznie smakować bardziej konopnie niż chmielowo.
Piwo i konopie indyjskie mają wspólny związek
Badając historię naszej planety, odkryjesz, że niezliczone gatunki roślin i zwierząt wywodzą się od garstki wspólnych przodków. Psy, koty i inne ssaki jedzące mięso wyewoluowały z Miacis, małego stworzenia przypominającego łasicę, które przemierzało starożytną ziemię.
Jeśli cofnąć się o 25 milionów lat, IPA byłyby zauważalnie nieobecne. Można jednak znaleźć konopie indyjskie. Chmiel w rzeczywistości odgałęził się od ewolucyjnego drzewa konopi. Wyschnięty od palącego słońca starożytnej ziemi chmiel zaczął przemieszczać się w stronę źródeł wody, uznając, że wilgotna gleba wzdłuż potoków jest lepsza od suchych sawann. Konopie indyjskie, które zadomowiły się już na sawannach, pozostały na miejscu, co doprowadziło do specjacji.
Przez dziesięciolecia klasyfikacji taksonomicznej piwo i konopie indyjskie były błędnie umieszczane w porządku Urticales. Dalsze badania ich składu chemicznego wykazały, że są one dokładniej klasyfikowane według rzędu Rosales. Na początku XXI wieku obu roślinom przypisano nową nazwę rodową Cannabaceae.
Browary rzemieślnicze celebrują wspólną historię chmielu i konopi
Genetyczne powiązanie między chmielem i konopiami indyjskimi wyraża się we wspólnych profilach smakowych. Aromatyczne, gorzkie nuty występujące zarówno w partii piwa, jak i w zbiorach konopi, wynikają z terpenów, naturalnie występującego związku roślinnego.
Zainspirowani tymi dwoma roślinami o wspólnym smaku terpenowym, browary rzemieślnicze w całym kraju stworzyły piwa chmielowe o smakach przypominających konopie indyjskie. Gigant piwa rzemieślniczego z Nowej Belgii oferuje piwo Hemperor HPA, które pomimo braku w recepturze konopi indyjskich, nadal zapewnia piwnym osobom wszechogarniające doznania smakowe związane z paleniem konopi. Lagunitas Brewing Company ma The Waldos’ Special Ale, potrójne IPA o zawartości alkoholu 12%, nazwane w nawiązaniu do grupy przyjaciół, która o 4:20 wybrała się na poszukiwanie skarbów napędzanych marihuaną, inspirując w ten sposób liczbę często powiązaną ze spożywaniem konopi indyjskich. Browary w Waszyngtonie, gorzki napar o dominującym zapachu konopi. Tylko najbardziej aromatyczne odmiany chmielu, takie jak Galaxy i Apollo, będą miały wystarczająco mocny smak imitujący marihuanę.
Ponieważ chmiel i konopie indyjskie są blisko spokrewnione, możliwe jest, że piwo będzie miało ostry zapach konopi, mimo że nie zostało przygotowane z mocnym chmielem.