Bogate, treściwe i sycące, słynne litewskie kluski ziemniaczane od ponad stulecia stanowią kamień węgielny kuchni kraju bałtyckiego. Odkryjmy wspólnie ich historię i sposób przyrządzania tego pysznego dania, będącego daniem narodowym.
Litewskie danie narodowe jest pełne smaku
To typowo litewska potrawa, przysmak, którego każdy turysta powinien choć raz w życiu spróbować, odwiedzając ten kraj.
Te knedle wielkości pięści, wykonane i zanurzone w , najlepiej smakują w zimne dni i na pusty żołądek, ponieważ nie są lekkie.
Stworzone, aby nakarmić i zapewnić pożywienie podczas mroźnych zim na Litwie, ich przygotowanie wymaga czasu, łącząc tarte i puree z surowych ziemniaków z ziemniakami gotowanymi na ryżu, tworząc skrobiową skorupę odporną na nadzienie.
Dlatego też zazwyczaj przygotowuje się je w domu na święto ziemniaków, jednak Litwini najczęściej kupują cepeliny na straganach i restauracjach w całym kraju.
Historia tego dania
Pomimo tego, że cepelinai nie zawsze były znane pod tą nazwą. Pierwotnie nazywane , zostały również przemianowane na cześć hrabiego, pioniera sztywnych sterowców, w 1900 roku.
Cefalińczycy są niezwykle trudni w przygotowaniu, dlatego szefowie kuchni – przynajmniej amatorzy – przygotowują je tylko na specjalne okazje.
Zeppeliny oczywiście wypadły z łask, ale cepelinai są nadal popularne i kochane na Litwie jak nigdy dotąd. Każdy szef kuchni podaje własną interpretację klasycznej wersji tego dania.
Najpopularniejsze warianty
Niektórzy wypełniają cepelinai, inni . Niektórzy różnicują ilość ziemniaków od surowych do gotowanych, inni polewają kluski zwykłą kwaśną śmietaną lub cięższym sosem śmietanowym, aromatyzowanym cebulą i boczkiem.
Są też cepeliny: restauracja mieszcząca się w Grand Hotelu Kempinski Vilnius na Placu Katedralnym słynie z nadziewania ich rakami, a następnie doprawiania aksamitnym sosem szafranowym.
Wilno, tętniąca życiem i artystyczna stolica Litwy, jest pełna straganów z cepelinami. Jeśli zatem macie ochotę spróbować któregoś z nich, możecie to zrobić także na ulicy.
Danie to jest więc i symbolem litewskiej tradycji kulinarnej. Trudno będzie znaleźć Litwina, który ich nie lubi: spróbuj więc: wystarczy, że posmakujesz ich bezpośrednio, jadąc do kraju nadbałtyckiego.