Obowiązkowym elementem Świąt jest marynowana giardiniera, kosztuje jak złoto: przygotuj ją sama w tym roku, a zrobisz ogromne wrażenie
Giardiniera to jeden z tych przepisów, których nie może zabraknąć na naszym świątecznym stole: ten domowy ma w sobie coś ekstra
Świąteczny stół składa się z wielu typowych przepisów, a giardiniera jest jednym z nich. Ci, którzy chcą zaoszczędzić czas, ale i pieniądze, kupują gotowe produkty w supermarkecie. Ci, którzy mają pasję do gotowania, przygotowują je w domu, bo przecież nie potrzeba wiele.
Ważne jest, aby wybrać odpowiednie warzywa i przygotować je na czas, ponieważ ocet musi je „ugotować” w próżni. I tylko ten przygotowany naszymi rękami będzie gwarancją sukcesu.
Sekretem marynowanych bożonarodzeniowych ogrodników jest śledzenie sezonowości produktów
To jesienno-zimowa wersja giardiniery. Jeśli przygotujemy go wiosną lub latem, możemy skupić się na innych warzywach, zaczynając od cukinii.
Składniki:
3 papryki czerwona i żółta
800 g kalafiora
4 średnie marchewki
2 łodygi selera
4 czerwone cebule, takie jak Tropea
2 dl białego octu winnego
woda do smaku
ziarna pieprzu do smaku
Sól dla smaku
Przygotowanie: dodatek do dania głównego lub przystawka na przyjęcie
Paprykę otwieramy na pół, aby usunąć nasiona i wewnętrzne włókna, następnie kroimy ją w dość cienkie plasterki. Bierzemy seler i eliminujemy nitkowate części, krojąc go na małe kawałki. Marchew myjemy i obieramy, następnie kroimy w słupki. Za pomocą ostrego noża usuń zewnętrzne liście z kalafiora
Za pomocą noża usuń różyczki z kalafiora i pokrój je na małe kawałki. Na koniec obieramy cebulę i kroimy ją w ósemki. Teraz, gdy wszystkie warzywa są już gotowe, możemy przejść do montażu giardiniery.
Słoiki trzymamy pod ręką, które jak to zawsze bywa z przetworami, zostały już dobrze umyte i wysterylizowane. Sprawdzamy czy są suche i następnie napełniamy je zaczynając od dołu i naprzemiennie wkładając warzywa. Nie ma określonej kolejności, wystarczy włożyć do słoików naprzemiennie wszystkie warzywa.
Aby dodać smaku, dodaj do każdego garść czarnego pieprzu i dużą szczyptę drobnej soli. Uzupełniamy octem, aż osiągnie poziom warzyw i pozostawia centymetr przestrzeni pomiędzy warzywami giardiniera a kapeluszem.
Zamykamy pokrywką i następnie bierzemy duży garnek. Napełniamy go zimną wodą i wkładamy do słoików giardiniera, oddzielając je czystą szmatką, aby nie kolidowały i doprowadzamy do wrzenia.
Od momentu pojawienia się pierwszych bąbelków należy odczekać 45 minut przed wyłączeniem. Wyłączamy, pozwalamy słoikom ostygnąć bezpośrednio w wodzie i gdy będą gotowe, wyjmujemy je, odwracając je do góry nogami. Potrzebujemy go, aby sprawdzić, czy odkurzanie zostało dobrze wykonane.
Teraz wystarczy przechowywać słoiki w chłodnym, ciemnym kącie i odczekać co najmniej 3 tygodnie przed ich spożyciem. W rzeczywistości mogą wystarczyć na wiele miesięcy, więc nie musimy ich wszystkich zużywać w okresie świąt Bożego Narodzenia.