Błąd dotyczący przypraw, którego należy unikać, jeśli aromatyzujesz kawę kroplową
Nie trzeba wiele wysiłku, aby zamienić codzienne czynności w wystawne rytuały. Tak jak dodanie świeżych cytrusów i owoców do wody z kranu w magiczny sposób przekształca ją w kawę rozpuszczalną, tak dodanie przypraw do kawy kroplowej może zmienić Twoje uzależnienie od kofeiny w bardziej aromatyczną, aromaterapeutyczną ucztę. Dodawanie przypraw do filtra, a nie bezpośrednio do filiżanki kawy, to najlepszy sposób na nasycenie porannego dripa subtelnymi nutami ulubionych smaków.
Zanim jednak zaczniesz szperać w spiżarni, pamiętaj o jednej ważnej zasadzie: Przyprawy w proszku zachowaj do wypieków, a całe przyprawy do kawy. Choć wygodne, to pierwsze może zatkać kosz automatycznego ekspresu do kawy. Chociaż nie stanowi to większego problemu w przypadku ręcznych zestawów do przelewania, przyprawy w proszku mogą nadal spowolnić kapanie. Poza tym problemem technicznym, świeżo rozdrobnione całe przyprawy mają silniejsze działanie niż wersje wstępnie zmielone.
Zmiażdż, ale nie miel przypraw
Chociaż świeżo zapakowane przyprawy mielone mogą pachnieć i smakować mocniej niż całe odmiany, to one również jako pierwsze tracą swój aromat i smak, ponieważ ich lotne olejki są wystawione na działanie powietrza przez dłuższy czas. Dlatego całe przyprawy mają zwykle dłuższy okres przydatności do spożycia niż wersje mielone.
Mając to na uwadze, ważne jest, aby uwolnić olejki z całych przypraw przed dodaniem ich do fusów z kawy. W przeciwnym razie ich odurzający smak i zapach mogą nie być tak silne, jak byś sobie tego życzył. Jeśli nie masz moździerza i tłuczka, nie martw się. Lekkie rozbicie przypraw grzbietem noża załatwi sprawę.
Jeśli chodzi o przyprawy, których użyjesz do pieczenia – i nie tylko – to uczciwa gra. Pomyśl o cynamonie, kardamonie, wanilii, goździkach, gałce muszkatołowej i anyżu. Lub zamień słodycz na ziemistość, miażdżąc ziarna czarnego pieprzu i liście laurowe.
Czerp inspirację z istniejących przyprawionych napojów kawowych
Łatwo jest dodać kilka zmiażdżonych nasion i część laski wanilii do fusów z kawy przed zaparzeniem. Jeśli jednak masz rano trochę więcej czasu i jesteś zbyt śpiący, aby podążać za intuicją, skorzystaj z jednego z wielu dostępnych korzennych napojów kawowych.
Café de Olla, meksykański napój tradycyjnie warzony w glinianym garnku, to świetne miejsce na szukanie inspiracji, jeśli chcesz zastosować więcej niż jedną przyprawę. Łączy w sobie nierafinowany cały cukier trzcinowy z całymi przyprawami, takimi jak cynamon, goździki i anyż, a także okazjonalnie skórką pomarańczową. Rezultatem jest głęboko pocieszająca zmiana w stosunku do zwykłej kawy, jeszcze lepsza w połączeniu z talerzem .
Kolejnym doskonałym źródłem inspiracji, zwłaszcza jeśli chcesz wykorzystać odrobinę imbiru, jest południowoindyjskie Chukku Kaapi. Chociaż zazwyczaj wymaga kawy w proszku, do zmielonej kawy można również dodać kojącą mieszankę imbiru, kminku, kardamonu, czarnego pieprzu i świętej bazylii. Aby kierować się tradycją, przed podaniem dodaj niewielką ilość jaggery.