Czy lubisz HUSPENINĘ? Starożytna receptura naszych dziadków kryje nawet drogie leki na stawy w Twojej kieszeni!
Czy wiesz, że huspenina to nie tylko zwykły przysmak, ale prawdziwe lekarstwo?
Pozytywnie wpływa na nasze kości, chrząstki i cały układ mięśniowo-szkieletowy, korzystnie wpływa na elastyczność naczyń krwionośnych i zdrowie zębów.
Dzięki wysokiej zawartości kolagenu docenią go także kobiety – zapewnią Ci jędrną i elastyczną skórę.
Najważniejszym składnikiem, któremu huspenina zawdzięcza swoje działanie lecznicze, jest kolagen.
Białko to, zwane w przemyśle kosmetycznym również białkiem młodości, występuje głównie w tkankach łącznych, takich jak skóra, chrząstki, ścięgna i stawy.
Kolejnym ważnym białkiem obecnym w agrescie jest elastyna, która zapewnia niezbędną elastyczność tkankom naszych narządów wewnętrznych (naczyniom, sercu, ścięgnom, skórze).
Dziś podpowiemy jak go przygotować według najlepszej receptury naszych dziadków.
Potrzebujemy:
2 golonki
2 nogi wieprzowe
500 g skóry wieprzowej
500 g łopatki wieprzowej
20 kulek czarnego pieprzu
10 kulek ziela angielskiego
3 liście laurowe
2 cebule
10 ząbków czosnku
5 marchewek
2 kawałki pietruszki
1/2 kawałka selera
sól
ocet
Zbliżać się:
Umyte kolana, paprykę i skórkę włóż do dużego garnka, zalej zimną wodą i zagotuj.
Dodać pieprz, ziele angielskie, liść laurowy i gotować około 2 godzin.
Dodać cebulę, czosnek, sól i kilka kropel octu.
Na bieżąco zbieramy pianę z powierzchni.
Przez te dwie godziny nie mieszamy, właśnie zbieramy pianę.
Gdy mięso zacznie oddzielać się od kości, dodajemy marchewkę, pietruszkę, seler i brav. ramię.
Gotuj, aż mięso będzie miękkie.
Trwa to dłużej, ale cierpliwość się opłaca.
Warzywa pokroić w miseczki, dodać posiekane mięso i zalać bulionem.
Pozwól mu stwardnieć do następnego dnia i podawaj.
Życzymy dobrego apetytu! 🙂