Ile czasu naprawdę zajmuje wyprodukowanie beczki burbona?
Jeśli chodzi o większość potraw i napojów, przygotowanie może zająć od kilku minut do jednego lub dwóch dni, jeśli żywność wymaga marynowania lub odpoczynku. Jednak w przypadku większości napojów alkoholowych nie tak szybko. Chociaż w przypadku niektórych napojów, takich jak ten, potrzeba kilku dni od początku do końca, niektóre wina czerwone celowo dojrzewają przez dziesięciolecia, zanim zostaną skonsumowane. Jeśli pijesz whisky, być może zastanawiasz się, jak długo trwa proces tworzenia bourbona. Czy mówimy tu o dniach czy dekadach?
Generalnie plasuje się gdzieś pośrodku, co jest dość niejasnym zakresem. Wytwarzanie bourbona zajmuje zazwyczaj kilka dni — niektóre komercyjne destylarnie szacują, że przejście od stałego ziarna do płynnego alkoholu zajmuje około tygodnia, z czego większość przypada na fermentację. Po fermentacji bourbon musi zostać poddany procesowi starzenia, chociaż w wielu przypadkach nie ma oficjalnej standaryzacji dotyczącej czasu trwania procesu. Z tego powodu cały proces produkcji bourbona może trwać od tygodnia do 10 lat. Jednak wydaje się, że większość sprzedawanych na rynku bourbonów przypada na okres od czterech do sześciu lat.
PYT (dość młody trunek)
Jeśli chodzi o whisky, starzenie się odnosi się do czasu, jaki alkohol spędza w kontakcie z drewnianym pojemnikiem. Chociaż wino po butelkowaniu nadal się starzeje, whisky nie „starzeje się” po przejściu z beczki do butelki. Nawet po dziesięciu latach w Twojej barce czteroletni bourbon nadal będzie uważany za bourbon czteroletni.
Każdy bourbon musi dojrzewać w nowych, zwęglonych beczkach z dębu, aby zgodnie z prawem amerykańskim mógł być nazywany „bourbonem”. Jednak w większości przypadków prawo nie określa, jak długo bourbon musi przebywać w beczce – od producenta zależy, czy spirytus pozostanie w dębowym pojemniku przez 10 sekund czy 10 lat.
: Bourbon sprzedawany jako „prosty” i bourbon sprzedawany jako „butelkowany w kaucji”. Te dwie klasyfikacje muszą również spełniać standardy czystości. „Prostego” bourbona nie można mieszać z żadnym innym alkoholem, a jego minimalny czas dojrzewania wynosi dwa lata. Bourbony „butelkowane w bond” również są niezmieszane, ale wymagają czterech lat starzenia. Większość burbonów nie posiada tych certyfikatów, więc destylatorzy mogą je leżakować tak długo, jak im się podoba.
Bourbon może nawet zostać poddany „błyskawicznemu starzeniu”, co oznacza, że wchodzi w kontakt z dębową beczką zaledwie przez kilka sekund, a mimo to nadal spełnia prawną definicję „starzonego” bourbona. Jednak większość burbonów mieści się w przedziale od czterech do sześciu lat. Na przykład Jim Beam dojrzewa przez cztery lata; a Maker’s Mark dojrzewa przez sześć lub siedem lat.
Po co starzeć whisky
Zgodnie z prawem bourbon musi dojrzewać w nowych, dębowych beczkach, które zostały zwęglone. Z biegiem czasu niektóre właściwości spalonego drewna przechodzą do bourbona; im dłużej bourbon dojrzewa, tym wyraźniejsze stają się te cechy. Te nuty smakowe mogą wahać się od słodkich, waniliowych i karmelowych po dymne i pieprzne. Spalone drewno jest źródłem wielu z tych smaków, co wyjaśnia, dlaczego whisky „starzeje się” dopiero w fizycznym kontakcie ze zwęglonym dębem. Starzenie się też jest skutkiem tego, że kolor z beczki przedostaje się do alkoholu. (Dlatego niestarzone alkohole, jak większość wódek, są klarowne.)
Zwykle im dłużej dojrzewa trunek, tym więcej kosztuje destylarnia, dlatego też starsze alkohole kosztują zazwyczaj więcej w sklepie monopolowym. Podobnie, minimalnie dojrzałe alkohole mogą szybciej przynosić zyski. Większość komercyjnych gorzelni uważa jednak, że cztery do sześciu lat to idealny złoty środek, aby osiągnąć pożądany przez klientów smak i kolor.
Starzenie się odpowiada za cechy, które ludzie najbardziej cenią w bourbonie, ale dłuższe starzenie nie zawsze musi być lepsze. Drewno nadaje wiele cudownych aromatów, ale po zbyt długim czasie może nadać alkoholowi niechcianą cierpkość, co powoduje uczucie suchości w ustach. Ostatecznie chodzi o równowagę.