Mam prosty sposób na maksymalne wykorzystanie kwiatów cukinii, czyniąc je niesamowitymi: anchois i bułka tarta wzmacniam wszystkie smaki
Lato przynosi nam prezent w postaci cukinii, a wraz z nią także kwiatów cukinii, pysznych pod każdym względem. Możemy go nafaszerować i usmażyć po rzymsku lub wykorzystać do przygotowania risotto lub omletu.
Ale jeśli ugotujemy te krokiety z kwiatami cukinii, anchois i bułką tartą, nikt nie będzie w stanie się im oprzeć. Może to być przystawka, dodatek, przystawka: zawsze jest dobra.
Kwiaty cukinii, anchois i bułka tarta: dobre także w piekarniku
Jeśli chcemy lżejszego efektu, zamiast smażenia pieczemy krokiety w piekarniku. Blacha do pieczenia, arkusz papieru do pieczenia na spodzie i skrop oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia na powierzchni. Pieczemy je w środkowej części piekarnika przez 25 minut w temperaturze 180° i gotowe.
Składniki:
150 g kwiatów cukinii
70 g tartego pecorino
2 duże jajka
4 filety anchois w oleju
1 ząbek czosnku
80 g bułki tartej
kilka listków świeżej mięty
sól dla smaku
czarny pieprz do smaku
1 l oleju z nasion
Przygotowanie: kwiaty cukinii
Zacznijmy od i kwiaty cukinii. Czyścimy je, aby usunąć włókna u podstawy kwiaty i delikatnie je otwieramy, eliminując szypułkę środkową i słupki wewnętrzne. Następnie szybko przepuszczamy go pod strumieniem wody i pozwalamy mu spłynąć na durszlaku.
Po 10 minutach siekamy je nożem z długim ostrzem i półksiężycem. Kwiaty cukinii wsypujemy do miski razem z starte pecorino, anchois posiekane nożem i jajkami. Następnie doprawiamy obranym i rozgniecionym czosnkiem, posiekanymi listkami świeżej mięty, połową bułki tartej, szczyptą soli i kilkoma mielonym pieprzem.
Wszystko dobrze wymieszaj, aż wszystko będzie dobrze wymieszane. Następnie lekko zwilżonymi dłońmi kształtujemy je krokiety, w rozmiarze, który najbardziej nam się podoba. Gdy wszystkie będą gotowe, obtocz je w bułce tartej, aby dobrze przylegały.
Wreszcie najpiękniejsza część, czyli smażenie. Podgrzejmy to olej z nasion na dużej patelni lub płytkim rondlu, aż osiągnie temperaturę. Smażymy po kilka krokietów na raz, aby nie obniżać temperatury, a gdy będą złociste, podnosimy je łyżką cedzakową.
Odcedź je na zakrytej tacy papier chłonny kuchenny. Dopiero jak będą gotowe, solimy je, najlepiej jeść jeszcze gorące.