Rozpadające się paszteciki z tuńczyka? Dodaj dodatkowe jajko do mieszanki
Mimo że wszyscy doświadczyliśmy szoku związanego z rosnącymi cenami artykułów spożywczych, nadal można dobrze zjeść przy ograniczonym budżecie, zwłaszcza gdy w spiżarni jest puszka tuńczyka. Nie, nie musisz codziennie jeść kanapek z tuńczykiem (choć to może nie być takie złe). Zamiast tego możesz łatwo zrobić puszkę tuńczyka. Wystarczy kilka składników, aby przemienić standardowego tuńczyka w wyśmienitą przystawkę lub burgera. Czasami jednak może być trudno skleić wszystko na tyle długo, aby je ugotować. Jeśli zauważysz, że paszteciki z tuńczyka mają tendencję do rozpadania się, nie musisz zaczynać od nowa ani dodawać więcej tuńczyka: wystarczy, że dodasz do porcji dodatkowe jajko.
Tuńczyk z puszki lub woreczka to zazwyczaj jeden z trzech rodzajów ryb: albacore, żółtopłetwy lub bonito, z których wszystkie po zapakowaniu są dość miękkie i łuszczące się. Czasami, nawet jeśli zastosujesz przepis na paszteciki z tuńczyka, które zawierają jajka, i tak się rozsypią. Dodanie dodatkowego jajka nie zmieni smaku pasztecików z tuńczyka, po prostu zapewni większą przyczepność, gdy nadejdzie czas ich ugotowania.
Jajka mają moc wiążącą
W większości przypadków, gdy paszteciki są robione z białka zwierzęcego, jest to zazwyczaj jakiś rodzaj surowego mięsa. Na przykład paszteciki burgerowe lub placki z łososia przyrządza się z surowej wołowiny lub ryby. Dzieje się tak dlatego, że gdy mięso jest niegotowane, łatwiej jest je trzymać razem, ponieważ surowe białka sklejają się ze sobą i sprawiają, że pasztet jest lepki. Następnie, po ugotowaniu, białka twardnieją i sklejają się. Inaczej jest w przypadku pasztetów z tuńczyka zrobionych z tuńczyka w puszce, ponieważ mięso jest już ugotowane. Jeśli robiłeś paszteciki z surowego tuńczyka, niegotowane białka miałyby nieco większą przyczepność, ale ponieważ ryba jest już ugotowana, ma tendencję do rozpadania się, gdy położysz ją na kuchence. Aby rozwiązać problem, wystarczy dodać trochę dodatkowego surowego białka i najłatwiej to zrobić.
Dodanie jajka do porcji pasztecików z tuńczyka to dodatkowa gwarancja, że wszystko pozostanie razem, zwłaszcza jeśli masz tendencję do odmierzania pozostałych składników, patrząc na nie. Wszystko, co musisz zrobić, to wymieszać jajko z innymi składnikami, a gdy pasztecik zacznie się gotować, zamiast się rozpadać, stwardnieje i połączy się w wyniku koagulacji białek – twierdzi .
Więcej problemów z pasztetem z tuńczyka
W większości przypadków kruszących się pasztecików z tuńczyka wystarczy trochę dodatkowego białka jaja. Istnieją jednak inne sposoby rozwiązania problemu, jeśli jajko nie wystarczy, aby utrzymać paszteciki w jednym kawałku. Dobrym pomysłem jest dodanie trochę dodatkowej bułki tartej lub innego środka wiążącego, którego używasz w przepisie, na przykład podczas dodawania jajka. Bułka tarta wchłonie trochę wilgoci z mieszanki, co stwardnieje przed gotowaniem czegokolwiek i ułatwi formowanie zwartych kotletów.
Dobrym pomysłem jest także włożenie ciasta do lodówki na około 20 minut przed rozpoczęciem gotowania. Pomoże to im lepiej się skleić i zachować jędrność podczas gotowania i przerzucania pasztecików na kuchence lub grillu.
Jeśli naprawdę masz trudności z utrzymaniem kotletów razem, nawet po dodaniu jajka i bułki tartej i wystudzeniu mieszanki, upewnij się, że dobrze odsączyłeś tuńczyka przed zmieszaniem go z innymi składnikami. Wyciśnij każdą kroplę oleju lub wody, jaką możesz, aby białko zawarte w jajach miało się do czego przyczepić po zmieszaniu go z rybą. A jeśli wszystko inne zawiedzie, zawsze możesz użyć blachy do pieczenia pasztecików, dzięki czemu nie będziesz musiał dużo przewracać na płycie kuchennej.