Sekretnym składnikiem niezwykle aromatycznej szarpanej wieprzowiny jest tłuszcz z bekonu
Sekretnym składnikiem niezwykle aromatycznej szarpanej wieprzowiny jest tłuszcz z bekonu
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, naprawdę powinieneś. To nie tylko świetny i ekonomiczny sposób na uzyskanie tony posiłków z jednego kawałka wieprzowiny, ale jest także niezwykle łatwy, nawet dla początkujących kucharzy. Po prostu przyprawiasz łopatkę wieprzową lub polędwiczkę wieprzową, wrzucasz ją do wolnowaru z kilkoma innymi składnikami i na koniec rozrywasz. To świetny sposób na naukę gotowania (zwłaszcza przyprawiania) bez presji fantazyjnych technik gotowania.
Istnieją jednak pewne sposoby na wzmocnienie szarpanej wieprzowiny – i na szczęście nie utrudniają one tego procesu. Jeden z najlepszych obejmuje sekretny magiczny składnik domowego kucharza: tłuszcz z bekonu. Proces jest prosty: po prostu posmaruj tłuszczem z bekonu częściowo ugotowany kawałek wieprzowiny (zanim go rozkroisz), a następnie pozwól mu roztopić się na powierzchni i nadać mięsu jeszcze bardziej pikantny smak.
Smar bekonowy to jeden z najbardziej uniwersalnych składników, jakich można użyć
Tłuszcz z bekonu to magiczny składnik, którego każdy powinien mieć trochę, ale nie wystarczająca liczba osób trzyma go pod ręką. Można go używać we wszelkiego rodzaju zastosowaniach; to cud na maśle lub jako substytut (lub w połączeniu z) masłem. Jest fantastyczny i można go nawet użyć do czegoś takiego. Łączy się z prawie wszystkim, zapewniając pikantny smak bez negatywnego wpływu na teksturę.
Ale choć istnieją zaskakujące zastosowania smaru z bekonu, połączenie go z szarpaną wieprzowiną nie jest jednym z nich – tylko dlatego, że wcale nie jest zaskakujące, że działa tak dobrze. Łączenie produktu wieprzowego z innym produktem wieprzowym to uświęcona tradycją (dlatego Cubano są tak świetną kanapką), więc szarpana wieprzowina i tłuszcz z bekonu to połączenie idealne.
Ta metoda działa niezależnie od tego, jak ugotowałeś wieprzowinę
Ta sztuczka działa z szarpaną wieprzowiną wędzoną w wędzarni do grillowania, ale działa równie dobrze, jeśli wieprzowina jest przyrządzana w powolnej kuchence. Chodzi o to, aby tłuszcz się stopił i dostał do mięsa, tak aby sposób jego ugotowania nie miał wpływu na skuteczność tej techniki. I nie będziesz mieć po tym resztek tłuszczu, z którymi będziesz musiał się uporać – co jest dobre, ponieważ jest to coś, czego nigdy, przenigdy nie powinieneś robić.
Jedynym innym kluczem jest to, aby pamiętać o tym w trakcie procesu gotowania. Można to oczywiście zrobić na koniec i nie będzie smakować źle; ale w ten sposób nie uzyskasz pełnych korzyści. Chcesz dać tłuszczowi z bekonu szansę na ugotowanie się w mięsie i razem z nim, a najlepszym sposobem na osiągnięcie tego jest połowa procesu.
Podsumowując, ta sztuczka jest nie tylko łatwa, ale także niezwykle skuteczna. Spróbuj sam przez jakiś czas i ciesz się rezultatami.