Napoje

Dlaczego nigdy nie będziesz mógł kupić prawdziwego piwa korzennego

512views

Dlaczego nigdy nie będziesz mógł kupić prawdziwego piwa korzennego

Jeśli nie możesz zakończyć lata bez skosztowania choć jednego, bądź wdzięczny, że farmaceuta Charles Elmer Hires wybrał się w podróż poślubną do New Jersey. Według , to właśnie tam Hires znalazł herbatę ziołową, którą ostatecznie wykorzystał jako bazę do stworzenia i sprzedaży pierwszego komercyjnego piwa korzennego w Stanach Zjednoczonych. Jednakże, choć Hires Root Beer pojawiało się w sklepach i odniosło niesamowity sukces, dziś, jeśli kupisz sześciopak tego samego napoju, nie będziesz cieszyć się jego oryginalną recepturą.

Prawdę mówiąc, nie będziesz nawet pił prawdziwego piwa korzennego. I nie tylko marka piwa korzennego OG nie przechodzi testu autentyczności. Od A&W po Barq’s – żadne piwo korzenne kupowane w sklepie nie jest prawdziwą okazją. Dlaczego więc wszystkie te komercyjne napoje gazowane są certyfikowanymi oszustami? Cóż, nie można też pić oryginalnej coli, bo, cóż, dosłownie zawierała kokainę na litr. Jednak powód, dla którego autentyczne piwo korzenne jest niedostępne dla publiczności, jest nieco bardziej złożony.

Jak się okazuje, niektóre z kluczowych składników napoju gazowanego zostały uznane przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków za niebezpieczne do spożycia – choć nie wszyscy zgadzają się z jej werdyktem. Zagłębmy się w kontrowersje i wypełnioną sasafrasem przeszłość piwa korzennego.

Te składniki piwa korzennego uznano za śmiercionośne

Jak donoszą raporty, minęło około dziesięcioleci, zanim został sprzedany komercyjnie. Podczas gdy rdzenni mieszkańcy warzyli z korzeni różnorodne napoje i leki, współczesne piwo korzenne powstało dzięki amerykańskim kolonistom. Zdaniem ThinkCo, choć nie mieli za bardzo czym pracować, koloniści nie pozwolili, żeby to odstraszyło ich od robienia smacznych napojów alkoholowych i bezalkoholowych. Napoje te, zwane małymi piwami, warzono z ziół, kory i oczywiście korzeni.

Ci piwowarzy, którzy pasowali do butów, stworzyli łyki z brzozy, sarsaparilli, a nawet na bazie imbiru. Jednak doniesienia mówią, że to oryginalne piwo korzenne sprawiało, że ci pierwsi amerykańscy założyciele wracali raz po raz. Czym więc ten konkretny napój wyróżniał się na tle innych? Cóż, to też jest trochę skomplikowane. Według , tak naprawdę nigdy nie było ostatecznego, wszechstronnego przepisu na ukochany napój.

Przez wiele lat browarnicy używali drzewa sasafrasowego lub winorośli sarsaparilla, aby nadać swojemu piwu korzennemu charakterystyczny smak. Chociaż mieszanki browarów czasami się różniły, przynajmniej jeden z tych składników zwykle pojawiał się w komercyjnych piwach korzennych, które znamy i kochamy. Jednak według , wszystko uległo zmianie w 1976 r., kiedy FDA ujawniła, że ​​safrol zawarty w tych dwóch roślinach może powodować raka. I tak organizacja zakazała produktów spożywczych zawierających safrol, sassafras i sarsaparilla. Jednak wiele źródeł podaje, że decyzja FDA nie jest do końca słuszna.

Zagadka piwa korzennego

Jak wynika z doniesień, dzisiaj prawdopodobnie okaże się, że Twoje ulubione piwo korzenne w puszkach produkowane jest ze sztucznych sasafrasów lub niezawierających safrolu. Chociaż safrol jest zakazany, nadal znajduje się na listach składników takich produktów, jak gałka muszkatołowa, pieprz i cynamon. Więc co tu się dzieje?

Według , test, który wykazał, że safrol powoduje raka, był trochę (i to ładnie ujęte) niekonwencjonalny. Badanie polegało na karmieniu szczurów wystarczającą ilością piwa korzennego, aby w sumie wypić około 32 butelek tego napoju dziennie. Po spożyciu takiej ilości produktu u szczurów wystąpiły objawy raka wątroby. Aby być uczciwym, choć ten test brzmi absurdalnie, AllRecipes zauważa, że ​​przynajmniej Stany Zjednoczone nie są osamotnione w swojej zemście przeciwko sasafrasowi. Punkt sprzedaży donosi, że Europejska Komisja Zdrowia również wyrzuciła ten składnik z tego samego powodu.

Co ciekawe, Uniwersytet McGill donosi również, że niektóre współczesne badania były niezdolny w celu sprawdzenia, czy safrol jest rakotwórczy. Pomimo pewnych dowodów sugerujących, że rozporządzenie FDA powinno zostać uchylone, nadal zabrania się stosowania sasafrasu i sarsaparilli w komercyjnym piwie korzennym. Dlatego wydaje się mało prawdopodobne, że te produkty safrolowe (i prawdziwe piwo korzenne w półkach z napojami gazowanymi) kiedykolwiek wrócą z wygnania w USA.

Prawdziwego piwa korzennego nie kupisz, ale możesz je zrobić

Chociaż być może nigdy nie będziesz mógł kupić prawdziwego piwa korzennego, nie oznacza to, że nie możesz go nigdy spróbować. Jeśli Twoja ciekawość bierze górę, możesz przygotować porcję dobrej jakości sody sassafras lub sarsaparilla w domu.

Tak naprawdę, jak obaj zauważają, wielu browarów w całych Stanach Zjednoczonych zrezygnowało z picia fałszywego piwa korzennego i zaczęło robić je w swoich kuchniach. Oprócz sasafrasu i sarsaparilli lub obu, Allrecipes twierdzi, że aby dołączyć do prawdziwego buntu piwa korzennego, wystarczy trochę cukru, drożdży, wody i dodatkowych aromatów, takich jak cynamon i imbir. Po sfermentowaniu tych składników otrzymasz porcję prawdziwego piwa korzennego.

Jeśli jednak martwisz się, w jaki sposób zdobędziesz sasafras i korzeń sarsaparilli, nie przejmuj się. Nawet jeśli poszukiwanie roślin w lesie nie jest Twoją szybkością, dostęp do obu korzeni jest dość łatwy. Jak zauważa Allrecipes, możesz kupić wstępnie zebrany i zmielony korzeń sasafrasu na stronie internetowej. Gotową sarsaparillę znajdziesz również na . Jeśli się odważysz, weź sprawy w swoje ręce i wypróbuj prawdziwe piwo korzenne ze swoją kawą .

Leave a Response

Ludwig Bergman
Cześć! Mam na imię Ludwig Bergman i jestem doświadczonym redaktorem z pasją do gotowania i rzemiosła kulinarnej twórczości. Na przestrzeni lat zgłębiałem różne tradycje kulinarne i przepisy, aby móc podzielić się moją wiedzą i inspiracją z Wami, naszymi drogimi czytelnikami.