Napoje

Dlaczego Pepsi Kona została wycofana?

329views

Dlaczego Pepsi Kona została wycofana?

Na przestrzeni dziesięcioleci Pepsi wypuściło na rynek sporo różnych odmian swojej klasycznej coli. Klienci mogą pić Pepsi o smaku dzikiej wiśni, mango, wanilii, azotu gazowego, a także nowszą. Jednak nie wszystkie produkty napojowego giganta przez lata cieszyły się dużym powodzeniem. Jednym z produktów przeszłości jest Pepsi Kona, która była sprzedawana w 20-uncjowych butelkach i 12-uncjowych puszkach. Cola połączyła w jednej puszce słodycz klasycznego smaku Pepsi z bogactwem kawy. Napój został po raz pierwszy wprowadzony na mniejsze rynki w 1996 roku, ale nie odniósł sukcesu. Nigdy nie uznano go za wystarczająco popularny, aby można go było wypuścić na rynek ogólnokrajowy, więc tylko kilka wybranych obszarów na wschodnim wybrzeżu miało okazję przetestować napój. (Według . Filadelfia wydaje się być obszarem o największej dostępności.) Okazuje się, że smak Pepsi Kona mógł być jedną z przyczyn jej upadku.

Na nieszczęście dla fanów połączenia zimnej kawy, Pepsi Kona została ostatecznie wycofana rok po wprowadzeniu na rynki testowe. Choć napój ten nie był sprzedawany od końca lat 90., miłośnicy Pepsi w Internecie wciąż wspominają ten krótkotrwały napój.

Wydawało się, że ludzie albo kochają, albo nienawidzą tego smaku

Niektórzy, którzy pamiętają ten smak, w mediach społecznościowych dyskredytowali Pepsi Kona dziesiątki lat po tym, jak zniknęła ona z półek. Jeden z użytkowników nazwał to nawet „obrzydliwością” i stwierdził, że „nigdy w życiu tego nie zrobi”. [life] wypiłem cokolwiek tak obrzydliwego, jak tylko mogę, wypiłem tamtego dnia w 1996 roku.

Mimo to niektórzy fani nadal są oddani temu trunkowi, mimo że był on sprzedawany jedynie na małym obszarze przez ograniczony czas. Niektórzy wspominali, jak napój smakował najlepiej – podczas gdy w jednym poście sugerowano, że Pepsi Kona najlepiej jest popijać, gdy jest lodowato zimna, w innym pili go dopiero po podgrzaniu. (Dr Pepper, który jest częściowo produkowany przez PepsiCo, był nawet kiedyś sprzedawany jako .)

Puszki po coli stały się przez lata dla niektórych przedmiotami kolekcjonerskimi – jedna pusta 12-uncjowa puszka jest sprzedawana za ponad 25 dolarów na giełdzie . Jednak nawet ostatnio wyprodukowane puszki mają już ponad 20 lat i są prawdopodobnie nieprzyjemne i potencjalnie niebezpieczne do picia. Jeśli naprawdę chcesz odtworzyć smak Pepsi Kona, możesz po prostu spróbować zmieszać zimną kawę i (nową) puszkę klasycznej Pepsi.

Były też inne próby stworzenia napoju kawowo-colowego

Ponad 20 lat po wycofaniu Pepsi Kona, marka podjęła próbę uruchomienia: Pepsi Café. Firma produkująca napoje bezalkoholowe planowała wypuścić na wiosnę 2020 roku 12-uncjowe puszki tego napoju przez ograniczony czas, zarówno w smaku zwykłym, jak i waniliowym, zawierającym dwukrotnie większą ilość kofeiny niż standardowa puszka Pepsi. Jednak wprowadzenie produktu na rynek zostało opóźnione z powodu pandemii Covid-19 i ostatecznie całkowicie zarzucone.

Największy konkurent Pepsi, Coca-Cola, próbował nawet stworzyć napój kawowo-colowy. W styczniu 2021 roku firma produkująca napoje gazowane wypuściła trzy smaki: Caramel, Vanilla i Dark Blend. W przypadku tych dwóch ostatnich dostępne były również wersje o zerowej zawartości cukru. On również nie zyskał popularności wśród konsumentów i został wycofany w listopadzie 2022 r. (I tak.)

Jeśli dwóm największym producentom napojów bezalkoholowych nie uda się stworzyć napoju o smaku coli i kawy, który konsumenci pokochają na tyle, by trzymać go w stałej ofercie, może to po prostu nie być właściwa kombinacja smaków, niezależnie od szumu wokół niego. Niestety, wydaje się mało prawdopodobne, aby konsumenci kiedykolwiek ponownie ujrzeli Pepsi Kona na półkach sklepowych.

Leave a Response

Ludwig Bergman
Cześć! Mam na imię Ludwig Bergman i jestem doświadczonym redaktorem z pasją do gotowania i rzemiosła kulinarnej twórczości. Na przestrzeni lat zgłębiałem różne tradycje kulinarne i przepisy, aby móc podzielić się moją wiedzą i inspiracją z Wami, naszymi drogimi czytelnikami.