Jak długo należy przechowywać domowy makaron na suszarce
Przygotowanie domowego makaronu może wydawać się dużym przedsięwzięciem, ale jest tak proste, jak wykonanie kilku kroków. Przygotuj ciasto, zwiń makaron, a następnie pokrój i wysusz poszczególne makarony. Ten ostatni krok ma harmonogram – choć zależy od tego, kiedy dokładnie gotujesz danie.
Jeśli chcesz przygotować domowy makaron z myślą o bezpośrednim posiłku, pozostaw go na suszarce na około 10–15 minut. W tym czasie makaron będzie łatwiejszy do ugotowania, ponieważ nie będzie się sklejał i zachowa swój kształt. Jeśli jednak robisz to na kolejny dzień, możesz pozwolić mu wyschnąć znacznie dłużej.
Zostaw makaron na noc lub cały dzień, najlepiej od 12 do 24 godzin. Ten stosunkowo szeroki okres da Twojemu makaronowi szansę na stwardnienie. Jeśli spaghetti nadal wydaje się miękkie, oznacza to, że nie jest całkowicie wysuszone, natomiast jeśli jest wystarczająco twarde, aby przełamać je na pół, jest gotowe do przechowywania lub spożycia.
Dlaczego suszenie świeżego makaronu jest ważne?
W przypadku niecierpliwych domowych kucharzy niekoniecznie trzeba tracić czas na suszenie świeżego makaronu. Zaraz po pokrojeniu makaronu możesz z pewnością wrzucić go bezpośrednio do garnka. Jednakże dodatkowy krok gwarantuje, że zachowają swój kształt podczas gotowania.
Etap suszenia zmniejsza wilgotność makaronu, co pozwala mu stwardnieć i dzięki temu dobrze przechowywać bez zepsucia. Jest to szczególnie ważne, jeśli planujesz powiesić je na dłuższy okres, ponieważ proces suszenia umożliwia konserwację. Nie wspominając o tym, że pozwala przechowywać je w temperaturze pokojowej, zamiast trzymać je w lodówce.
Nawet jeśli nie posiadasz suszarki, nadal możesz wykonać tę pracę. Możesz łatwo wykorzystać dowolny sprzęt, który masz pod ręką. Oznacza to, że suszenie może być tak proste, jak ułożenie makaronu na oprószonym mąką ręczniku lub można wykazać się kreatywnością w przypadku innych form wieszania. Wieszaki na ubrania załatwiają sprawę, podobnie jak wieszaki na pranie. Czy jest lepszy sposób na ponowne wykorzystanie artykułów gospodarstwa domowego niż pyszny posiłek?