Czas, w którym w Białym Domu zakazano spożywania alkoholu
Zakaz spożywania alkoholu w Stanach Zjednoczonych nie zaczął się od . Uchwalenie 18. poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych było efektem długotrwałej walki ze spożyciem alkoholu, która rozpoczęła się na początku XIX wieku wraz z początkami Ruchu Wstrzemięźliwości. Początkowe dziesięciolecia ruchu uosabiało kilka postaci historycznych, a wśród nich Lucy Webb Hayes, pierwsza dama i żona prezydenta Rutherforda B. Hayesa. Choć administracja Hayesa jest stosunkowo zapomniana, to ona jako pierwsza wprowadziła zakaz spożywania alkoholu w Białym Domu, co kilkadziesiąt lat później powtórzono na skalę ogólnokrajową.
Cel Ruchu Wstrzemięźliwości był dość prosty: ograniczyć i zakazać spożycia alkoholu w Stanach Zjednoczonych. Ruch kierowany głównie przez kobiety uważał, że alkohol jest główną przyczyną przemocy domowej w gospodarstwach domowych, a także ogólnego występku i ubóstwa. Za kampanie przeciwko alkoholowi bezpośrednio odpowiedzialne były organizacje takie jak Chrześcijański Związek Kobiet Wstrzemięźliwości.
Lucy Hayes nie była zarejestrowaną członkinią żadnej konkretnej organizacji na rzecz wstrzemięźliwości, ale jej silne przekonania na ten temat zostały zaszczepione w dzieciństwie. Chociaż jej ojciec zmarł, gdy miała dwa lata, jej dziadek, zagorzały zwolennik wstrzemięźliwości, wychował ją w wierze w najemców przekazów alkoholowych. Naturalnym więc kolejnym krokiem było to, że gdy jej mąż objął urząd prezydenta, Lucy, będąc odpowiedzialna za dom, wprowadziła w życie jakąś zasadę.
Kwestia zasad i polityki
Okazja, która skłoniła Biały Dom do rezygnacji z serwowania alkoholu, wydarzyła się dość nagle. Chociaż sympatia Hayesów do Ruchu Wstrzemięźliwości była dobrze znana amerykańskiemu establishmentowi politycznemu, mimo to pierwsza rodzina podała dużo wina na pierwszym ważnym wydarzeniu towarzyskim administracji, przyjęciu dla wielkiego księcia Rosji Aleksego. Ta okazja pozostawiła gorzki posmak.
Organizacje Temperance krytykowały Biały Dom, zwłaszcza Pierwszą Damę, w związku z faktem podawania alkoholu podczas oficjalnych uroczystości. W wyniku krytyki i własnych zasad moralnych Lucy nie zgodziła się na podawanie alkoholu w Białym Domu. , choć sam nie był zagorzałym zwolennikiem wstrzemięźliwości, niemniej jednak uznał to posunięcie za szansę polityczną. Idąc za przykładem żony, oficjalnie zakazał podawania alkoholu w Białym Domu. Piwo, wino, rum i alkohole wysokoprocentowe nie będą już podawane ani podczas przyjęć prywatnych, ani publicznych.
Choć to prezydent podjął ostateczną decyzję, to Lucy poniosła ciężar krytyki skierowanej przeciwko wstrzemięźliwości. Posunięcie to, zwane „Lemonade Lucy”, okazało się jednak sukcesem, ponieważ pokazało ludziom z Temperance, że mają sojusznika w Partii Republikańskiej Hayesa. Niezależnie jednak od wysiłków Lucy kolejne administracje wznowiły podawanie alkoholu podczas oficjalnych uroczystości rządowych. Jednak przez krótki moment Pierwsza Dama była symbolem aktywizmu i moralności społecznej w czasach, gdy głos kobiet dopiero zaczynał być słyszalny.