Po wyjątkowo ciepłym weekendzie, który przez wielu uważany był za niemal letni, nasz region musi przygotować się na znaczną zmianę pogody.
Według prognoz portalu meteorologicznego iMeteo, już od najbliższej niedzieli zbliża się chłodny front atmosferyczny, który przyniesie ze sobą falę burz.
Front chłodny, który zacznie pojawiać się już w niedzielne popołudnie, będzie miał swój początek na dużym obszarze całej Europy i stopniowo będzie docierał do naszych północnych granic.
Pierwsze burze spodziewane są na północy Słowacji, zwłaszcza w rejonie Żyliny i Preszowa. „Spodziewamy się, że intensywność burz będzie rosła w miarę upływu godzin” – podaje portal iMeteo.
Do najbardziej niebezpiecznych zjawisk towarzyszących tej burzowej pogodzie należy zaliczyć przejściowe nasilenie opadów, choć na szczęście w tym przypadku nie należy spodziewać się zjawisk ekstremalnych, takich jak grad czy silne podmuchy wiatru.
Sytuacja ulegnie dalszemu zaostrzeniu w poniedziałek, gdy bezpośrednio nad naszym terytorium przesunie się zimny front i zacznie się formować linia burz. Chociaż dokładne lokalizacje, w których mogą uderzyć burze, pozostają niepewne, synoptycy ostrzegają, że burze mogą być szersze i intensywniejsze niż te, które uderzyły w niedzielę.
