Kuchenne wskazówki

Słodka fasolka po bostońsku, która nie ma nic wspólnego ze słynnym daniem

750views

Słodka fasolka po bostońsku, która nie ma nic wspólnego ze słynnym daniem

Kiedy mówimy , mamy oczywiście na myśli rośliny strączkowe gotowane na wolnym ogniu w sosie na bazie melasy i pomidorów; danie sprzed rewolucji amerykańskiej. Albo może nie. W nieoczekiwanym wydaniu mamy cukierek w kształcie fasoli, który nie ma absolutnie nic wspólnego z pikantną klasyką. I może nie ma to nic wspólnego z Bostonem.

Ale najpierw ustalmy ramy i porozmawiajmy o fasoli, jak w roślinach strączkowych. Bostońska fasolka po bretońsku ma swoje korzenie w zalewie fasolowo-bekonowej, angielskim daniu popularnym w średniowieczu. Przepłynął staw wraz z purytańskimi osadnikami, którzy lubili mieć przygotowany wolno gotowany posiłek i czekać na nich po spędzeniu całej niedzieli na nabożeństwie. Sto lat później – mniej więcej w czasie, gdy Paul Revere odbywał swoją słynną przejażdżkę – na scenę wkroczyła melasa, która nadała fasolom lekko słodki smak.

Ta nuta słodyczy prowadzi nas do nieco spekulatywnego związku między staromodną bostońską fasolką po bretońsku (wolno gotowane rośliny strączkowe) a bostońską fasolką po bretońsku (orzeszki ziemne w cukierkowej panierce; pomyśl o orzechowych M&Msach bez czekolady). Cóż, to i fakt, że poszczególne cukierki mają kształt fasoli i, wiesz, nazywają się Boston Baked Beans. Jak to się stało? Niektórzy przypisują temu mylącemu pseudonimowi podobieństwo orzeszków ziemnych pokrytych cukierkiem do pikantnej fasolki po bretońsku bostońskim. Fakt, że wyrób celowo zabarwiono tak, aby pasował do ceglastoczerwonego koloru wolno gotowanych roślin strączkowych, potwierdza tę linię rozumowania, ale nie wyjaśnia kolejnej podejrzanej anomalii.

Cukierek pod inną nazwą

Salvatore Ferrara, imigrant z Włoch z początku XX wieku, który osiedlił się w Chicago, jest powszechnie uznawany za twórcę wprowadzenia do amerykańskich konsumentów orzeszków ziemnych powleczonych cukierkami. Ferrara, z zawodu cukiernik, otworzył piekarnię w 1908 roku. Konfetti (migdały w cukrze, tradycyjnie podawane na włoskich weselach) było jednym z jego pierwszych przedmiotów na sprzedaż. Cukierek, znany również jako migdały jordańskie, szybko zyskał rzeszę fanów.

Z biegiem czasu działalność Ferrary skupiła się bardziej na cukierkach niż na ciastach. Zaczął eksperymentować z twardym płukaniem, starym sposobem wytwarzania cukierków, polegającym na tworzeniu twardej skorupy cukru wokół stałego środka przypominającego orzech. W 1924 roku Ferrara dodał do swojego asortymentu wyroby cukiernicze, ale nie możemy być pewni, czy przedsiębiorca cukierniczy kiedykolwiek nadał temu popularnemu słodyczowi właściwą nazwę. Według niektórych relacji Ferrara zaczęła promować swoje produkty dopiero w latach trzydziestych XX wieku (był ktoś w sklepie Red Hots?).

Dlaczego to jest ważne? Oznacza to, że każda firma produkująca słodycze na całym świecie mogłaby wyprodukować własną wersję orzeszków ziemnych pokrytych cukierkiem i nikt nie spojrzałby krzywo. Co prowadzi nas do Necco. Ta bostońska firma od dawna twierdzi, że jest oryginalnym producentem bostońskiej fasolki szparagowej. Obie historie mogą być prawdziwe – być może Necco nie wynalazło orzeszków ziemnych w polewie cukierkowej, ale jest całkowicie możliwe, że nieistniejąca już bostońska firma wymyśliła nazwę i markę, która przetrwała do dziś. Co więcej, ta teoria pochodzenia „wymyślona kontra marka” oferuje rozsądne wyjaśnienie, dlaczego włoskie słodycze importowane do Chicago otrzymały nazwę na cześć pikantnego dania z fasoli powiązanego z Bostonem.

Leave a Response

Ludwig Bergman
Cześć! Mam na imię Ludwig Bergman i jestem doświadczonym redaktorem z pasją do gotowania i rzemiosła kulinarnej twórczości. Na przestrzeni lat zgłębiałem różne tradycje kulinarne i przepisy, aby móc podzielić się moją wiedzą i inspiracją z Wami, naszymi drogimi czytelnikami.