SZTUCZK, dzięki któremu mak nigdy nie będzie gorzki: Nauczyłam się tego w cukierni w czasach socjalizmu i praktykuję go do dziś – nadzienie makowe jest jeszcze smaczniejsze!
Gorzki mak może naprawdę zepsuć Twoje ciasta, nadzienia czy domowe bułki.
Poza tym nie jest to najtańsze jedzenie i dlatego wielka szkoda, po prostu wyrzuć go do kosza.
Jeśli chcesz być gorzki aby uniknąć lub uratować makktóry stał się już gorzki, mamy dla Ciebie świetną wskazówkę!
Jeśli mak stał się gorzki i nie chcesz go wyrzucać do kosza, po prostu opłucz go na durszlaku pod letnią wodą (użyj grubego sitka, aby mak nie spływał do zlewu).
Następnie wystarczy rozłożyć mak na blasze do pieczenia i ponownie wysuszyć w piekarniku.
Aby mak nie nabrał gorzkiego smaku, zaraz po przyniesieniu do domu należy go przełożyć do szczelnego pojemnika i przechowywać w suchym, ciemnym miejscu.
Nie zapominaj, że mak stanie się gorzki z powodu wilgoci.
Jeśli chcesz, żeby mak w ciastach był wyjątkowo smaczny, wykonaj wcześniej przygotowując nadzienie, podsmażamy je na suchej patelni!
Doskonałe nadzienie makowe
Potrzebujemy:
225 g całego maku
250 ml mleka
60 g masła
125 g kr. cukier
szczypta soli
2 jajka
Potrzebujemy:
Cały mak zmieliłam w młynku do kawy – nie kupuję mielonego, świeżo zmielony jest o wiele smaczniejszy.
Do rondelka wlać mleko, dodać cukier i masło, postawić na ogień.
Podgrzewaj, aż cukier i masło całkowicie się rozpuszczą.
W misce wymieszaj jajka.
Zdejmij gorące mleko z ognia i słabym strumieniem wbij do niego jajka.
Mieszanki nie wolno gotować, aby jajka nie zamieniły się w jajecznicę. Chodzi tylko o to, żeby mieszanina ładnie zgęstniała i uzyskał kremową konsystencję.
Dokładnie wymieszaj, a gdy obie masy się połączą, wstaw na ogień i gotuj, aż zgęstnieje.
Mieszanka powinna mieć konsystencję gęstszego kremu.
Następnie dodać zmielony mak, sól, wszystko ponownie dobrze wymieszać i zdjąć z ognia.
Dajemy mu ostygnąć i możemy go napełnić.
Mieszankę, której nie użyjesz, możesz przechowywać w lodówce, wystarczy na 3-4 dni.
Życzymy smacznego! 🙂