W szkolnej stołówce regularnie jedliśmy to JEDZENIE: dla wielu dorosłych to „koszmar” sprzed lat!
Zupy owocowe czy kawałki mortadeli to tylko niektóre z najpopularniejszych dań z czasów socjalizmu.
Te nietradycyjne przysmaki dla niektórych są miłym wspomnieniem, dla wielu są jednak powrotem do przykrych przeżyć z przedszkola, kiedy brak produktów powodował, że dzieciom serwowano najprostsze i nie zawsze smaczne posiłki.
zgadłbyś które jedzenie należało do niepopularnych?
Zdjęcia pokażą Wam, które jedzenie z czasów socjalizmu dla niektórych nadal jest koszmarem.
Wygląda na to, że wygraliby plebiscyt na najbardziej niepopularne jedzenie w szkolnej stołówce makaron z twarogiem.
Podawano je zarówno w wersji słodkiej – z cynamonem, cukrem czy owocami, jak i w wersji słonej ze smażoną cebulą lub krakersami.
Dlaczego tak wiele osób ma złe wspomnienia związane z tym jedzeniem?
Przede wszystkim makaron z twarogiem był tani i szybki w przygotowaniu, a większość składników była dostępna, dlatego często pojawiały się na stołach.
Niestety makarony w jadalni często różniły się od tych przygotowywanych przez nasze mamy czy babcie.
Często były rozgotowane, źle przyprawione i mdłe.
Inne dania, które w czasach socjalizmu były hitem i dziś niewielu by je zjadło
Jednego nie można kwestionować: naszym mamom i babciom należy się medal za twórczość coś z niczego.
Taka była rzeczywistość nie tylko na Słowacji.
Długie kolejki w sklepach, gdzie wciąż zastaliśmy prawie puste półki, racjonowanie żywności, import ograniczony do minimum…
Blogerzy kulinarni mieliby wówczas bardzo trudne zadanie.
Mimo wszystko gospodynie domowe jakoś dały sobie radę.
Czasem wychodziło im to bardzo dobrze, innym razem… trochę gorzej.
Przynajmniej tak dziś patrzymy na menu z tamtych czasów.
Prawie wszyscy zjedli te dania ze smakiem!
Gdybyśmy jednak w 2023 roku mieli podawać je naszym dzieciom, w domu moglibyśmy spodziewać się głośnych komentarzy i niesmacznych spojrzeń.
Zobacz, co wówczas uważano za przysmak.
Być może Ty też je pamiętasz.
Chleb z cukrem
Dawniej podawano go np. jako słodkie śniadanie chleb z cukrem.
Dziś jednak taka kanapka podana na śniadanie wywołałaby zapewne u dzieci ogromny szok.
W przeszłości był to popularny przysmak.
Prawie wszystkie rodzaje zup
Jeśli chodzi o ciemną stronę historii kulinarnej, z pewnością możemy przytoczyć przykłady licznych zup.
Należy do najgorszych zupa owocowa (jakbyś dodał makaron do kompotu) lub zupa mleczna (zupa z owczej skóry z kawałkami chleba).
Mózgi z jajkiem
Już sama nazwa Cię odstrasza, prawda?
A jednak w czasach socjalizmu mózg świni uznawano za przysmak.
Przygotowały go gospodynie domowe wraz z jajkiem i podawany jak dzisiejszy chleb smażony.
Pewnie mało kto dziś zjadłby to danie.
Oto przykłady potraw, które dziś uważamy za dziwne i może trochę obrzydliwe, ale ci, którzy się z nimi wychowali, mogą je miło wspominać.
Mortadela zamiast sznycla
Czy pomyślałbyś o obsłużeniu kogoś dzisiaj na lunch lub kolację? powlekane kawałki motadeli?
Jeśli jednak zdarzy Wam się zasmakować tego dania, załączamy przepis.
Nazywano je „kiełbasami mortadelowymi” lub „fałszywymi kiełbaskami”.
Pokażemy Ci, jak przygotowuje się ten przysmak i poczuj razem z nami tę niepowtarzalną nostalgię.
Potrzebujemy:
5 plasterków dobrego salami
5 plasterków sera (opcjonalnie)
2-3 jajka
1 szklanka bułki tartej
olej do smażenia
Zbliżać się:
Jeśli chcemy dodać ser do kotletów, nie może być plasterków salami zbyt cienki.
Kiedy kroimy plasterek, wkładamy do niego kawałek sera.
W głębokim talerzu pokonaliśmy jajka.
Do drugiego wsyp bułkę tartą.
Najpierw zawiń mortadelę w jajko.
Następnie w bułce tartej.
Ten proces dwa razy powtórzymy.
Rozgrzej olej na patelni.
Smażymy kawałki z obu stron.
Smażyć, aż ładnie się zarumienią.
Gotowe kawałki układamy na talerzu wyłożonym ręcznikiem papierowym.
Ten przysmak świetnie będzie smakował z kiszonymi ogórkami.
Życzymy dobrego apetytu!