SZTUCZKA, jakiego wcześniej nie znałam: Ciasto naleśnikowe będzie EKSTRA miękkie i świeże przez długi czas, jeśli dodamy TEN składnik!
Dziś przedstawiamy Wam booster przesłany nam przez Was, drodzy czytelnicy. Konkretnie pani Majka, która wierzy, że inni czytelnicy też z niej skorzystają.
Dzięki jej prostym radom naleśniki będą wyjątkowo miękkie i świeże przez długi czas.
Musimy przyznać, że jej wskazówka działa świetnie, wypróbowaliśmy ją i chociaż nigdy jej nie używaliśmy nie wiedzieli wcześniejodtąd będziemy robić naleśniki tylko w ten sposób!
Tę radę Pani Majka otrzymała od swojej kochanej teściowej, który był zawodowym kucharzem i gotował bosko.
Naleśniki były jedną z jej specjalności.
Jeśli chcesz, aby Twoje naleśniki były pyszne, miękkie i świeże przez długi czas, warto dodać do ciasta dwa dodatkowe składniki!
Jeśli do ciasta dodamy odrobinę zwykłych drożdży i oleju słonecznikowego, będzie ono znacznie bardziej miękkie, a przez to dłużej świeże i pyszne.
Wypróbuj doskonały przepis Pani Majki na tradycyjne naleśniki z małą poprawką
Procedura przygotowania jest podana krok po kroku, należy ją przygotować dokładnie według tego, a efekt będzie bosko pyszny!
Potrzebujemy:
2 jajka
1 szczypta soli
2 dl mleka
1 dl wody sodowej
20 dkg mąki zwykłej
2 łyżki oleju
trochę drożdży
Zbliżać się:
Aby przygotować naleśniki, najpierw ubij jajka mikserem.
Następnie dodaj sól.
Dodawaj na zmianę mleko i wodę sodową z mąką.
Na koniec dodać olej i odrobinę drożdży.
Następnie mieszaj, aż nie pozostaną grudki.
Pozostawić na 15 minut.
Nasmaruj patelnię olejem.
Gdy się podgrzeje, dodaj 1 małą łyżkę ciasta naleśnikowego tak, aby wypełniło dno patelni.
Piec 1-2 minuty.
Następnie za pomocą szpatułki do ciasta poluzuj boki, tworząc okrąg.
Ostrożnie sięgnij pod ciasto i obróć je.
Smaż drugą stronę tylko przez pół minuty.
Ułożyć na płaskiej desce.
Napełnij gotowe naleśniki do smaku.
Nawet podane z Nutellą, dżemem lub cukrem cynamonowym są niebiańsko pyszne.
Ja używam drożdży suszonych, ale moja teściowa też używała świeżych.
Życzymy dobrego apetytu! 🙂