Co to jest ciasto Lady Baltimore i skąd wzięło się jego imię?
Istnieje sporo różnych ciast, których początki sięgają południowych Stanów Zjednoczonych. , sporządzony z mieszanki żółtego ciasta, pomarańczy i puszystego lukru waniliowo-ananasowego, po raz pierwszy zyskał sławę w Północnej Karolinie. Po raz pierwszy smakowano go na potlucks i imprezach w południowych stanach, zanim zyskał sławę w całym kraju dzięki przyjęciu go do menu Cracker Barrel.
Chociaż część swojej nazwy pokrywa się z miastem Maryland, korzenie ciasta Lady Baltimore są w rzeczywistości bardziej na południe, niż sugeruje nazwa. Słodko-owocowy dodatek z południa został spopularyzowany na początku XX wieku i składał się z warstw puszystego, białego ciasta z nadzieniem z orzechów włoskich, suszonych owoców i odrobiną alkoholu z polewą bezową. Ciasto było na tyle stabilne, że wytrzymało gorące letnie dni, dzięki czemu idealnie smakowało mieszkańcom południa – i dlatego przypisuje się jego wynalazek.
Jakie są składniki ciasta?
A więc z czego dokładnie składa się ciasto Lady Baltimore? Samo ciasto jest puszyste, zwiewne. Jej jaskrawobiały kolor zostaje zachowany dzięki zastosowaniu jedynie, następnie wmieszanego w ciasto. Po upieczeniu i ostygnięciu warstw ciasta należy je równomiernie pokroić, tak aby powstały cztery osobne warstwy ciasta.
Pomiędzy każdą z tych warstw znajduje się owocowo-orzechowe nadzienie. Rodzynki i daktyle gotuje się w rumie, aby wchłonąć płyn, a następnie do mieszanki dodaje się posiekane, prażone orzechy włoskie. Jeśli nie jesteś fanem rodzynek i rumu, dopuszczalne są inne suszone owoce i alkohole. Następnie owoce miesza się w misce, którą rozprowadza się pomiędzy warstwami ciasta.
Po złożeniu ciasta z naprzemiennymi warstwami ciasta i nadzienia lukrowego całość polewamy większą ilością lukru i opcjonalnie dekorujemy większą ilością owoców i orzechów na wierzchu.
Skąd wzięła się nazwa ciasta?
Wbrew nazwie ciasto nie pochodzi z Baltimore. Jego wynalezienie faktycznie miało miejsce w Charleston w Południowej Karolinie. Popularność ciasta wynikała z faktu, że był to fikcyjny deser, omówiony w książce „Lady Baltimore” autora Owena Wistera.
Powieść została opublikowana w 1906 roku i opowiada historię pana młodego, który zamawia tort weselny Lady Baltimore. Tort odgrywa w tej historii integralną rolę, gdyż pan młody ma wątpliwości co do swojej narzeczonej. Ostatecznie odwołuje ślub, aby zamiast tego poślubić kasjera piekarni, anulując przy tym swoje zamówienie na tort Lady Baltimore.
Uznanie ciasta, które zainspirowało Wistera, jest nieco kwestionowane. Ciasto zostało najprawdopodobniej upieczone w herbaciarni The Women’s Exchange w Charleston. Tam został prawdopodobnie stworzony przez jej menadżerki, siostry Florrie i Ninę Ottolengui, choć inni przypisują Alicji Rhett Mayberry faktyczne upieczenie deseru.
Nie jest również jasne, czy prawdziwa inspiracja ciastem nosiła przydomek Lady Baltimore, gdy została podana Wisterowi. Jednak określenie „Lady Baltimore” było wówczas kojarzone z produktami wysokiej klasy. Ciasto mogło zostać tak nazwane, aby goście poczuli się nieco bardziej wyszukanie. Niezależnie od prawdziwego pochodzenia ciasta, jego receptura obowiązuje od ponad wieku dzięki unikalnym smakom i teksturom.