Odkrywanie „paskudnych ciast” Veroniki Boienti, które robią furorę w mediach społecznościowych: Brzydkie Ciasta
„Brzydkie Ciasta”, najbardziej pożądane ciasta w tej chwili
Dosłownie oznacza „”. Ci, którzy nigdy ich nie widzieli ani nie słyszeli, mogą błędnie pomyśleć o nich jako o nieestetycznych i niezbyt apetycznych smakach. Tak naprawdę wystarczy poszukać na Instagramie (konto nazywa się osobne i ma prawie 200 tys. obserwujących), żeby przekonać się, że to naprawdę piękne ciasta.
Przyglądając się jednak bliżej, zauważasz coś nietypowego: nie jest tam napisane „Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin” ani „Gratulacje”, ale skuteczne, ironiczne, psotne, prowokacyjne sformułowania. Są to zdania, które mówią nam, kim jesteśmy i wiele więcej. Zjawisko to właściwie eksplodowało we Włoszech dopiero niedawno, ale w Ameryce istnieje już od jakiegoś czasu i wszystkie gwiazdy, aktorzy i modelki mają obsesję na punkcie
Nazywa się je również
Dlaczego nazywa się je „paskudnymi ciastami”?
Nazywa się je brzydkimi ciastami, bo takie są, nie są idealne pod względem estetycznym i nie wydają się być dziełem doświadczonych cukierników, a raczej początkujących amatorów. Jednak te desery podbijają wszystkich, młodych i starych, ponieważ są proste i natychmiastowe: przekazują przesłanie i osiągają swój cel.
Są niezwykłe i niezwykle kolorowe: od jasnych po pastelowe odcienie. Mają klasyczny okrągły kształt, ale są też takie, które proszą o konkretne kształty na konkretną okazję.
Ironiczne i spersonalizowane napisy, estetyka vintage, gwarantowana zabawa: oto sekret sukcesu
Założyciel
Założycielką jest Włoszka, urodzona w 1995 roku, absolwentka komunikacji, jej pasja do cukiernictwa, ale jednocześnie kreatywność i determinacja popchnęły ją do założenia i kontynuowania projektu
Duża część sukcesu to zasługa postów opublikowanych na oficjalnym profilu na Instagramie. Gwałtowny wzrost zamówień na ciasta zmusił Weronikę do zatrudnienia asystentki, która zajmie się jego obowiązkami i sprawunkami. Niestety w cukierni nie obowiązują prawa autorskie ani prawa autorskie i wkrótce jego „paskudne ciasta” kopiowały wszystkie cukiernie we Włoszech.