Różowe ciasto Linnaeus z pudru budyniowego: nigdy w życiu nie jadłam tak smacznego i pachnącego chlebka Linna, nigdy innego nie upiekę!
Różowy Lineck według pani Danki Juhásovej.
Te ciasteczka są nie tylko smaczne i cudownie pachnące, ale mogę Wam powiedzieć, że tak kruchego ciasta świątecznego nie jadłam.
Sekret tkwi w pudrze budyniowymktóry dodaje się bezpośrednio do ciasta.
Jeśli jeszcze tego nie próbowałeś, zdecydowanie spróbuj, w tych ciasteczkach nie ma nic złego!
Potrzebujemy:
300 g mąki półgrubej
2 jajka
150 g cukru
4 sztuki budyniu malinowego w proszku,
175 g Hery
1/4 proszku do pieczenia
Byczy:
Biała czekolada
Trochę tłuszczu (wosk, olej lub olej kokosowy)
Barwnik spożywczy w żelu
Do klejenia:
Dżem
Dżem
Marmolada
Nutella
Zbliżać się:
Przygotowujemy miskę, w której mieszamy wszystkie składniki.
Wyrabiamy jednolite, gładkie ciasto, takie samo jak przy przygotowaniu ciasta Linneusza.
Jednak to ciasto jest różowawe dzięki budyniu i już w trakcie przygotowania pięknie pachnie.
Oprócz budyniu malinowego można też użyć wanilia, śmietanka, malina…,
Daje to różnorodność kolorów, zapachów i smaków.
Ciasto rozwałkowujemy na stolnicy cienko i według foremek jakie mamy.
Wycinamy kształty – na przykład serce jak pani Danka.
Klasycznie kształtujemy kształty według własnego gustu.
Ułóż ciasta na natłuszczonej blasze do pieczenia.
Piec w nagrzanym piekarniku przez ok przez 6 minut.
Każdy piekarnik piecze inaczej.
Po upieczeniu pozostawić do ostygnięcia.
Następnie po prostu sklejamy go dżemem, marmoladą, Nutellą….
Byczy:
Rozpuść białą czekoladę z odrobiną tłuszczu na lukier, dodaj różowy barwnik w żelu spożywczym i udekoruj do smaku.
Niech stwardnieje i posmakuje.
Jeśli szukasz pysznych i kolorowych wypieków, koniecznie wypróbuj ten przepis.
Życzymy dobrego apetytu! 🙂